Dlaczego warto zostać instruktorem fitness? Bo nastała zdrowa moda na aktywne życie. Bo kluby fitness rosną jak grzyby po deszczu, a instruktorzy sportowi znaleźli się na liście najbardziej poszukiwanych pracowników.

Czyli kilka słów o tym, jak zostać instruktorem Zumba Fitness? Nadchodzi taki dzień w życiu, że w końcu wybierasz się na swoją pierwszą Zumbę. Koleżanki, kuzynki i przyjaciółki kolegów mówią Ci, że to świetna zabawa i można się przy tym nieźle zmęczyć! Myślisz sobie, dlaczego nie spróbować? Szukasz na Internecie, gdzie w Twoim mieście odbywają się zajęcia Zumby. Dzwonisz tam, zapisujesz się na konkretną godzinę i … powoli zaczynasz wpadać w szał Zumby. Po pierwszych zajęciach jesteś podekscytowany, pozytywnie zmęczony, pełny energii i nie możesz się doczekać kolejnych zajęć. W domu śledzisz z muzyką i układami z zajęć. Szukasz zumbowych ciuszków, nowych butów i na Facebook’ u zapraszasz nowych znajomych ze środowiska Zumby. Po kilku wizytach na zajęciach dostrzegasz, że Twoje ruchy są coraz bardziej sexy! Potrafisz powtórzyć układ bez pomocy instruktora. Tak! To jest właśnie ta chwila! Wracasz do domu i zaczynasz wpisywać hasła do Internetu: ”Jak zostać instruktorem Zumba Fitness”? Zapisujesz się na dwudniowe szkolenie, zdobywasz licencje i teraz możesz już startować. Masz w sobie wystarczającą ilość energii, aby zarażać tym innych. Szybko się uczysz i w tydzień opanowujesz całą sztukę tworzenia własnych układów. Jesteś odważny i organizujesz swoje pierwsze zajęcia Zumba Fitness, dzień otwarty, na który przychodzi 60 osób!!! WOW! 60 osób! Zbierasz kilkadziesiąt podziękowań, miłych słów, gratulacji. Tyle sympatycznych zdań nie usłyszałeś przez całe życie od swojej rodziny. ;-) Dostajesz wielkiego kopa w przód i teraz już wiesz, że możesz podbijać świat. Po dwóch latach zdobywasz ogromne grono fanów, mógłbyś pracować w każdym klubie w Twoim mieście. Jesteś po prostu dobry w tym, co robisz. Ludzie Cie szanują i doceniają Twoją pracę. Chcą spędzać z Tobą czas, bo wiedzą, że dzięki Tobie poczują się świetnie. Odnajdą nową, lepszą wersję siebie. Odnajdą swoją pasję i tak jak Ty, pokochają Zumbę. Tak wyglądała pokrótce moja przygoda z Zumba Fitness. Mój cel został osiągnięty. Nie zawsze było łatwo. Czasami na siłę musiałam wydobyć z siebie energię, której w danej chwili nie miałam. Jednakże, po pierwszych minutach Wasze uśmiechnięte twarze dały mi dość siły, aby poprowadzić naprawdę super zajęcia! Dziękuję. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie przez te dwa lata. Dziękuję każdemu uczestnikowi z osobna. To dzięki Wam sens miało to, co robiłam. Dziękuję za miejsca, w których mogłam wnieść odrobinę swojej pozytywnej energii. Jak wygląda kurs IS mogę opisać wam w innej notce, dziś skupimy się na tym jak zostać instruktorem. Po przejściu kursu oraz zdaniu egzaminów teoretycznie zostajemy już certyfikowanymi instruktorami jazdy konnej.
21 kw. 2021 źródło: materiały prasowe Instruktorzy Zumby na całym świecie uzyskają i utrzymają swój certyfikat instruktora fitness grupy AFAA szybciej, łatwiej i za niższą cenę! Dnia 19 kwietnia 2021 r. ZumbaⓇ, największa markowa firma fitness na świecie, ogłosiła, że będzie współpracować z Athletics and Fitness Association of America (AFAA), jedną z najlepszych organizacji certyfikujących kondycję w USA. Współpraca ma na celu umożliwienie swojej globalnej społeczności instruktorów (Zumba® Instructor Network // ZIN ™) łatwe uzyskanie i utrzymanie ich grupowego certyfikatu instruktora fitness po niższej miesięcznej cenie subskrypcji. To pierwszy raz, kiedy AFAA zaoferowała taki program, który obejmuje certyfikację i ponowną certyfikację za jedną niską cenę. AFAA stworzyła również ofertę w taki sposób, że szkolenie zajmuje 25% mniej czasu, ponieważ uznaje instruktorom to, czego już nauczyli się podczas szkolenia instruktorskiego Zumba - Basic 1. „Naszym głównym celem w Zumba jest wspieranie naszych instruktorów, aby byli jak najlepszymi profesjonalistami fitness, co daje im większe możliwości prowadzenia zajęć” - powiedział dyrektor generalny Zumba Alberto Perlman. „Współpraca z AFAA oznacza, że jesteśmy w stanie to osiągnąć i jesteśmy dumni, że współpracowali z nami, aby stworzyć tę ekskluzywną ofertę, która będzie kosztować naszych instruktorów mniej pieniędzy i zajmie im mniej czasu; naprawdę korzystne dla wszystkich! ” Pierwszy w swoim rodzaju pakiet obejmuje: Kurs i certyfikacja AFAA Group Fitness Instructor Certification (AFAA-GFI) 5 dwumiesięcznych kursów online rocznie, aby spełnić wymagania kredytowe dotyczące ponownej certyfikacji opłata za odnowienie ponownej certyfikacji 1 dodatkowy kurs fitness lub odnowy biologicznej AFAA / NASM online rocznie „Zumba zrewolucjonizował branżę fitness, łącząc super-naładowany aerobik z tanecznym, pulsującym rytmem latynoskim” - powiedziała Laurie McCartney, prezes działu Fitness & Wellness w firmie Ascend Learning. McCartney nadzoruje AFAA i National Academy of Sports Medicine (NASM), zapewniając wiodące w branży certyfikaty i specjalizacje dla profesjonalistów fitness.„Współpracując, sprawiliśmy, że instruktorzy mogą szybciej, wygodniej i bardziej przystępnie cenowo uzyskać i utrzymać akredytowany grupowy certyfikat instruktora fitness w ramach AFAA, co pomoże poszerzyć ich możliwości kariery i umożliwi im zmianę życia na całym świecie! ” Przypominamy, że aby zostać instruktorem Zumby należy zdobyć międzynarodowy certyfikat (ww). Konieczne będzie także opłacanie co miesiąc składki wynoszącej w Polsce ok. 150-170 zł (w zależności od kursu $). Przeczytaj także
Jak zostać instruktorem stretchingu? Wciąż iść naprzód! Pogłębiać nie tylko swoje zakresy, ale przede wszystkim wiedzę i umiejętności związane nie z samymi ćwiczeniami ale metodami, metodyką, z anatomią i tym jak zdrowo i skutecznie prowadzić innych 🙏
Wideo: Jak zostać licencjonowanym instruktorem zumby: 7 kroków (ze zdjęciami) Wideo: Become a Licensed Zumba Instructor Zawartość: Kroki Pytania i odpowiedzi społeczności Porady Inne sekcje Zumba to program fitness łączący elementy salsy, merengue, samby, reggaeton i hip-hopu z innymi ćwiczeniami aerobowymi. Jeśli uwielbiasz tańczyć do latynoskich rytmów, masz optymistyczne nastawienie i chcesz pomóc innym w uzyskaniu formy, to jesteś świetnym kandydatem do nauki Zumby! Przeczytaj ten artykuł, aby dowiedzieć się, jak to zrobić. Kroki Część 1 z 2: Uzyskanie licencji Odwiedzić Witryna szkoleniowa Akademii Zumba. Ponieważ Zumba jest programem ćwiczeń chronionym znakiem towarowym, musisz uzyskać licencję udzieloną przez Zumba Academy. Zapisz się na odpowiednie programy szkoleniowe. Pierwszym krokiem do uzyskania licencji instruktora fitness Zumba jest zapisanie się na jeden z następujących kursów: Podstawowe kroki Zumby Poziom 1: Ten kurs nauczy Cię podstaw nauczania Zumby. Nauczysz się czterech podstawowych elementów tańca: merengue, salsy, cumbii i reggaeton oraz jak zastosować różne ruchy taneczne, których się uczysz, do piosenek, które wybierzesz dla swojej Start Gold: ten kurs nauczy Cię, jak uczyć Zumby starszą publiczność oraz jak zaspokajać fizyczne i psychiczne potrzeby swoich uczniów. Ukończ kurs instruktorski Zumba. Kursy te są połączeniem wykładów i praktycznego szkolenia, aby dać ci umiejętności potrzebne do nauczania Zumby. Po ukończeniu szkolenia otrzymasz roczną licencję na nauczanie Zumby. Licencja ta będzie musiała być odnawiana z czasem, jeśli chcesz kontynuować nauczanie. Zachowaj aktualność swojej licencji instruktora Zumba. Licencje na nauczanie Zumby są ważne przez rok i należy je niezwłocznie odnowić po wygaśnięciu, jeśli chcesz kontynuować naukę. Część 2 z 2: Inne kwestie Ćwicz zumbę. Zanim będziesz mógł uczyć zumby, musisz najpierw opanować styl i choreografię programu fitness. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, zapisz się na zajęcia zumby i uczęszczaj na co najmniej 3-5 dni w tygodniu. Upewnij się, że jesteś w stanie nadążyć za zajęciami Zumby na wszystkich poziomach, zanim zaczniesz rozważać prowadzenie zajęć. Musisz być w doskonałej kondycji fizycznej, aby prowadzić tę lub jakąkolwiek inną klasę udział w zajęciach zumby w różnych studiach i z różnymi instruktorami. Pomoże ci to przyswoić różne techniki i wybrać, jakim chcesz być nauczycielem. Zwróć uwagę, które zajęcia wydają się przyciągać największą grupę uczniów i zwróć uwagę na unikalne elementy (czy to ruchy taneczne, dobór muzyki, czy też ogólna energia), które ten instruktor wnosi do się, gdzie chcesz uczyć zumby. Pamiętaj, że wymagania dotyczące nauczania Zumby mogą się różnić w różnych studiach i / lub salach gimnastycznych. Niektóre studia samodzielnie akceptują licencję na Zumbę, ale inne mogą wymagać również posiadania licencji instruktora fitness grupowego. Skontaktuj się z osobą, która zajmuje się grupowymi zajęciami fitness na siłowni lub studio, w którym planujesz się na spotkanie z tą osobą i dowiedz się, jakich certyfikatów potrzebujesz (jeśli w ogóle) oprócz licencji uzyskanie certyfikatu RKO. Chociaż ten wymóg może się różnić w zależności od siłowni, dobrym pomysłem jest posiadanie certyfikatu RKO, jeśli prowadzisz zajęcia fitness w nagłych przypadkach. Zarejestruj się na kurs CPR prowadzony przez Amerykański Czerwony Krzyż w Twojej okolicy. Pamiętaj, aby odpowiednio odnowić certyfikat w razie potrzeby. Pytania i odpowiedzi społeczności Czy muszę znać CPR, aby zostać licencjonowanym instruktorem Zumby? To zależy od Twojego pracodawcy. Niektóre wymagają znajomości RKO, aby uczyć Zumby, a inne nie. Jednak zdecydowanie zaleca się, aby znać RKO, jeśli prowadzisz jakieś zajęcia fitness ze względu na bezpieczeństwo uczestników. Czy mogę uzyskać certyfikat Zumba online? Nie, musisz wziąć udział w szkoleniu instruktorskim Zumba prowadzonym przez firmy Zumba. Możesz znaleźć daty i adresy online oraz zobaczyć, gdzie w pobliżu odbywają się zajęcia. Aby zostać instruktorem, musisz mieć ukończone 18 lat. Gdzie w Teksasie mogę uzyskać certyfikat i licencję? Zajrzyj na aby uzyskać informacje o zajęciach szkoleniowych w Twojej okolicy. Mam 47 lat, czy jestem za stary na instruktora? Jeśli możesz ukończyć jedną normalną lekcję, możesz jej uczyć. Nikt nie jest za stary, ale nie każdy czuje się przygotowany do nauczania. Mam 60 lat, czy jestem za stary, aby uzyskać certyfikat do nauczania Zumby? Na pewno nie! Mówię, idź na to! Kto wie, kogo mógłbyś zainspirować do dołączenia do zajęć? Ile zarabiają instruktorzy Zumby na zajęciach? Zależy to od obszaru, w którym pracujesz, od tego, czy masz kontrakt lub uczysz się we własnych placówkach, itp ... Zbyt wiele zmiennych! Czy mogę używać twojego certyfikatu w innych stanach? Odpowiedź Czy muszę być instruktorem fitness grupy ACE przed uzyskaniem certyfikatu ZUMBA? Odpowiedź Porady Rozważ uzyskanie licencji na nauczanie jednej lub kilku odmian tradycyjnej zumby: Aqua Zumba, która odbywa się na basenie, Zumbby, która koncentruje się na ujędrnianiu ciała oraz Zumbatomic, dziecięcej wersji zumby. Przeglądaj różne kursy dostępne w Akademii Zumba, aby określić swoje zainteresowania. Członkostwo w Zumba Instructor Network (ZIN) jest opcjonalne. Dołączenie daje dostęp do choreografii, muzyki, materiałów marketingowych, rabatów na szkolenia Zumby i możliwość nawiązania kontaktów z innymi instruktorami Zumby. Jeśli posiadasz certyfikat wydany przez American Council on Exercise (ACE) lub Aerobics and Fitness Association of America (AFAA), udział w zajęciach z Zumby może przynieść Ci dodatkowe punkty edukacyjne.
5.1K views, 0 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Biz.prawko.pl - narzędzia pracy dla Szkoły Jazdy: ️ W najbliższym odcinku „Porozmawiajmy o branży”: porozmawiamy o Jak zostać instruktorem tańca? Taniec stwarza możliwość rozwijania się w różnych kierunkach. Jednym z nich jest zostanie instruktorem tańca. Jakie warunki powinna spełniać osoba marząca o pracy w tym zawodzie? O czym musi pamiętać? Instruktor tańca to bardzo interesujący zawód, ale nie dla każdego. Zadaniem takiej osoby jest przekazywanie innym wiedzy teoretycznej oraz praktycznej, dlatego też ważne jest to, by samemu mieć doświadczenie w tańcu. Najmilej widziani w omawianej profesji są absolwenci szkół tańca. Trzeba ukończyć specjalny kurs instruktorski, by zdobyć niezbędne uprawnienia. Ponadto przydaje się również kurs pedagogiczny – bez umiejętności pedagogicznych nie da się efektywnie uczyć innych. Naturalnie doświadczenie jest również ogromnym atutem Do tego nieodzowne są pewne cechy charakteru. Kandydat na instruktora powinien być prawdziwym pasjonatem tańca oraz wykazywać się znakomitymi zdolnościami komunikacyjnymi, by nie mieć problemów z przekazywaniem swojej wiedzy. Nie da się też ukryć, że w dużej mierze trzeba być psychologiem – na zajęcia przychodzą różni ludzie, a praca z każdym z nich wymaga indywidualnego podejścia. Przy tej sposobności pojawia się jeszcze jeden szalenie istotny aspekt, a mianowicie taki, że trzeba lubić i umieć pracować w grupie. Instruktor nieustannie pracuje nad swoimi umiejętnościami, nie spoczywa na lurach i nie boi się nowych wyzwań. Przeważnie w zawodzie tym pracują osoby, które wcześniej były zawodowymi tancerzami. Mają więc pojęcie o całej branży i zasadach jej funkcjonowania. Related Post
Patrzysz na ludzi podczas zumby👁️‍🗨️👯 i nie możesz przestać się uśmiechać?☺️ Ja dokładnie tak mam, dlatego pewnie zdecydowałam się zostać instruktorem 🥰 Od lat sprawia mi to ogromną przyjemność, a tym bardziej, kiedy wracam do zajęć po urlopie 😍 A Wam co daje ta nasza zumba?
Zumba, czyli połączenie fitnessu z tańcem latynoamerykańskim, to w ostatnim czasie prawdziwy hit zarówno wśród kobiet, jak i, coraz częściej, mężczyzn. Wyzwala mnóstwo pozytywnej energii, pozwala rozładować emocje i spalić mnóstwo tłuszczu. Czy jednak, żeby zostać instruktorem zumby wystarczy uśmiech i pozytywne podejście do życia? Zdecydowanie nie. Podpowiadamy, jak z uczestnika zajęć stać się prowadzącym! Instruktor zumby – jak nim zostać? Największe szanse na zatrudnienie w klubach fitness mają osoby po studiach kierunkowych, ale jeśli wybijesz się wyjątkowymi umiejętnościami i cudownym podejściem do ludzi, na pewno zostaniesz wzięty pod uwagę! Nie obejdzie się jednak bez kwalifikacji i tu sam uśmiech nie wystarczy. Nie musisz mieć ciała kulturysty, ale zaświadczenie o odbyciu kursu instruktora zumby już tak. Jak wybrać najlepszy kurs? Kurs na instruktora zumby – jak wybrać najlepszy? Z racji rosnącej popularności tej wyjątkowej dyscypliny sportowej kursów instruktorskich pojawia się na rynku coraz więcej. Tym bardziej warto je sprawdzić, zanim zdecydujemy się na wykupienie, bo tego typu szkolenia nie należą do najtańszych. Kurs na instruktora zumby znajdziesz dziś nie tylko w dużych miastach, ale też tych mniejszych. Szkolenie trwa z reguły dwa dni w wymiarze kilkunastu godzin dziennie. W takim czasie jesteś w stanie posiąść wszelkie niezbędne umiejętności. Na co warto zwrócić uwagę przy wyborze kursu na instruktora zumby? Lokal – to pierwsze, co możesz sprawdzić, czytając o kursie. Ważne, by miejsce było przystosowane do tego typu aktywności. Najczęściej są to siłownie i sale fitness. Program szkolenia – sam fakt wymiaru godzin powinien dać Ci do myślenia. Jeśli program obejmuje zaledwie kilka godzin szkolenia, prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z profesjonalnym kursem instruktorskim. Kwalifikacje prowadzących – jeśli na stronie kursu znajdziesz zdjęcia i opisy osób, które będą go prowadzić, możesz wpisać dodatkowe punkty na listę „za”. Opinie o kursie – w Internecie nic nie ginie, dlatego warto sprawdzić opinie o osobach prowadzących kurs i o samym kursie, by upewnić się, że podejmujemy słuszną decyzję. Co po kursie? Po ukończeniu profesjonalnego kursu na instruktora zumby zostaniesz Licencjonowanym Instruktorem, ale na tym nie koniec. Prowadzenie zajęć umożliwia się tylko instruktorom zarejestrowanym w specjalnym rejestrze ZIN, czyli Zumba Instructor Network. Co poza tym? Aby dostać pracę w klubie czy hotelu, musisz wykazać się nie tylko dokumentem potwierdzającym ukończenie szkolenia, ale też… etyką pracy i pozytywnym podejściem. W zumbie umiejętności są równie ważne, co dobra energia, która w trakcie zajęć jest absolutnie niezbędna. Dodatkowe punkty zyskasz za pedagogiczne podejście do ludzi. Jeśli wcześniej prowadziłeś zajęcia lub masz wykształcenie w tym kierunku, to na pewno pomoże Ci zarówno w pozyskaniu pracy, jak i w samej pracy. Wskazana jest też wiedza, najlepiej jak najbardziej rozległa, z zakresu fizjologii człowieka. Dzięki niej masz większą świadomość ciała, a co za tym idzie – lepiej instruujesz swoich podopiecznych i możesz uchronić ich przed groźnymi kontuzjami! Jak zostać instruktorem zumby? Wbrew pozorom nie wystarczy pójść na kurs! Trzeba pogłębiać swoją wiedzę z różnych dziedzin i wykazywać się takimi cechami charakteru, jak chociażby przywódczość, pozytywne nastawienie do życia czy empatia. 9 comments
Zumba to zainspirowana latynoskimi rytmami fuzja tańca i aerobiku. Zumba jest bardzo innowacyjnym systemem fitness, który poprzez świetną zabawę kształtuje naszą sylwetkę, dba o naszą kondycję, a przede wszystkim napawa nas optymizmem i wprawia nas w świetne samopoczucie, które zostaje na długo, długo poza zajęciami. Proste kroki

14 sie 2020 "Z tego nie da się żyć" – to słowa, które bardzo często słyszą ludzie z pasją na początku swojej drogi. Ela Przygrodzka udowadnia, że jest inaczej. Marzysz o karierze instruktora fitness? Dowiedz się od doświadczonego eksperta jak osiągnąć sukces w branży! Mam dziś przyjemność porozmawiać z Elą Przygrodzką – pasjonatką sportu, a w szczególności zajęć grupowych, instruktorem fitness z kilkunastoletnim doświadczeniem, trenerem personalnym, specjalistą ćwiczeń siłowych, szkoleniowcem i ekspertem branżowym. Instruktor Les Mills® CXWORX, GRIT, Sh’bam, Bodyjam, Bodybalance, Bodypump, a także Advanced Instructor Bodycombat, akredytowany instruktor REPs Polska (EQ Level 4). Współautorka projektu Biblioteka Ćwiczeń®, którego start nastąpi jesienią. *** Elu, bardzo dziękuję za możliwość rozmowy z Tobą. Zanim zagłębimy się w temat biznesu w świecie fitnessu, chciałabym abyśmy wróciły do początków. Czy pamiętasz moment, kiedy pojawiła się u Ciebie ta iskierka i pomysł, aby zostać instruktorem fitness? Oczywiście! Pierwszy raz poszłam na zajęcia jako uczestnik mając 15 lat i będąc zwolniona z w-f w szkole… Wyciągnęła mnie przyjaciółka, która chodziła do „klubu” od pół roku. Klub to trochę duże słowo jak na miarę dzisiejszych klubów, a jednak na tamten czas wydawało się to miejsce wręcz magiczne. Ogromna sala gimnastyczna, na której zmieściłoby się i 200 osób, wynajmowana obok basenu i szkoły, zajęcia tylko po południu, w dzień obiekt zamknięty. Po jakimś czasie pojawiła się tam mała siłownia dla kobiet. Pracowali tam cudowni instruktorzy, którzy sprawili, że już po kilku miesiącach miałam ochotę skończyć kurs i prowadzić zajęcia, one też pokierowały mnie do – moim zdaniem jednej z najlepszych w kraju pod kątem szkoleniowców i zróżnicowania kursów – placówki, w której robiłam nie tylko pierwszy, ale też mnóstwo kolejnych kursów – Euro Fitness School w Bielsku-Białej, prowadzonej w cudownej rodzinnej atmosferze przez państwa Markowskich. Czy wtedy również pojawiła się myśl, aby nie zatrzymywać się jedynie na posiadaniu kilku swoich godzin, ale spróbować też czegoś więcej? Nie było łatwo dostać swoje godziny! To nie te lata, kiedy kluby rosły jak grzyby po deszczu, a każdy był świetnie wyposażony… Na pojedyncze godziny trzeba było kursu, praktyki, doświadczenia, a potem ktoś ewentualnie dawał szansę i klienci weryfikowali, czy słusznie poprzez frekwencję. Początkowo traktowałam tę pracę jako miłą perspektywę dorobku na studiach (nie jestem z wykształcenia instruktorem, nie studiowałam też na AWF)… W końcu płacili mi za to, że ćwiczę z klientami. Szybko jednak zweryfikowałam to podejście i… Wciągnęło mnie tak, że już na trzecim roku studiów wiedziałam, że w zawodzie nie popracuję… Muszę być instruktorem na pełny etat. Znajomi pukali się w czoło… Z tego się nie da żyć – ciągle to słyszałam. Ale wtedy działalność zaczęła sieć Pure, później przekształcona w Jatomi, i to tam przepracowałam kolejnych 9 lat… Co według Ciebie oznacza „biznes instruktora fitness”? Biznes instruktora? Mogłabym o tym napisać książkę, ale pewnie każdy z nas ma swoje własne podejście… Dla mnie praca instruktora zaczyna się już w szatni albo i recepcji… to tam poznaje klientów i zachęca do uczestnictwa w zajęciach, a pracownikom recepcji opowiada o swojej pracy. Jeśli jest pasjonatem – jak większość dobrych instruktorów – szybko zarazi wszystkich i nie tylko wypełni salę, ale też sprawi, że recepcja z przyjemnością poleci jego zajęcia. Mam przyjemność pracować z takimi instruktorami w wielu klubach. Instruktor prowadzi zajęcia z gotową choreografią albo własne, ale przecież podstawowe ćwiczenia są zawsze te same… więc naszym biznesem jest budowanie atmosfery na zajęciach w taki sposób, by klient wracał zmotywowany i uśmiechnięty, by na Sali zapominał o swoich problemach i sprawach dnia codziennego, by przez te 45 minut był całym sobą tylko z nami. A to, że przy okazji robi dobry trening, dostaje uwagi, jak ma ćwiczyć poprawnie, robi postępy – to już są najlepsze owoce całej instruktorskiej działalności. Dobre zajęcia fitness to dobry trening – nie bezcelowe podskoki. Zresztą, na szczęście, myślę, że większość ludzi już o tym się przekonała… Kto jeszcze nie jest pewien, zapraszam serdecznie! A jednak praca instruktora nie kończy się po wyłączeniu muzyki. Klienci mają pytania, oczekiwania, chcą kontaktu, chcą więcej… Na pewno trzeba samemu stawiać granice i podejmować świadome decyzje, na ile tych klientów wpuszczamy do swojego życia… Nie ma nic złego w fitnessowych przyjaźniach, ale instruktor musi być świadomy, że tego właśnie chce. Klienci często odnajdują nas na Facebooku i Instagramie, szukają dodatkowego kontaktu, chcą się inspirować i motywować także instruktorską codziennością… A ona jest zawsze szalona, zawsze kolorowa! Jestem daleka od twierdzenia, że instruktor jest ideałem, ciągle fit… A jednak myślę, że jeśli chcemy być inspiracją i motywacją dla klienta – a przecież na tym polega nasz biznes – to musimy podążać drogą, którą wskazujemy innym. Bardzo podoba mi się to, że coraz więcej instruktorów to rozumie i dzięki temu – są autentyczni w swoim przekazie. A to dla klientów pozostaje najważniejsze. Jesteś obecna w zawodzie od kilkunastu lat. Jak w tym czasie zmieniały się trendy w polskim biznesie fitness? To już chyba zupełnie odrębny temat! Myślę, że trendy fitnessowe zataczają swoiste koła… Kiedy zaczynałam pracować, „na topie” był step choreograficzny, choreografia płaska tzw. Dance albo fat burning… My na tych stepach układaliśmy całe prawdziwe skomplikowane choreografie, a nasi klienci za nimi nadążali! Dziś takich zajęć jest zdecydowanie mniej, choć znam fitnessowych weteranów, którzy je uwielbiają… Pamiętam, jak do Polski wchodziła zumba, potem bokwa, w końcu popularne zrobiły się zajęcia bardzo intensywne, prym wiodły tabaty, boot campy, runmageddon i inne biegi przeszkodowe… Zajęcia przygotowujące do nich były niezwykle intensywne, dla klientów, którzy jakąś formę już mają… Myślę, że to właśnie wtedy klienci zaczęli rozumieć, że mit o miłej pani machającej hantelkiem o wadze 0,5 kg to tylko mit… Zupełnie osobnym nurtem były i do dziś pozostają rowery, indoor walking… Potem hitem były trampoliny, które ja do dziś uwielbiam, choć wiem, że największa moda na nie też już przeminęła – ale każde z tych zajęć pozostają ulubionymi dla niektórych klientów i dlatego nigdy nie tracą racji bytu. Wreszcie pojawił się trening funkcjonalny, a klienci – może zmęczeni hardcorowymi zajęciami – zaczęli doceniać formy intensywne, ale wszechstronne, jak np. trudny, ale piękny trening bodyart czy deep work… A potem znane od dawna, jak pilates czy stretching. Zupełnie osobną grupę zajęć stanowią zajęcia z gotową choreografią – jak np. zajęcia sztandarowe tworzone dla danych sieci (kiedyś dla Pure, obecnie takie programy posiada Holmes Place) czy znane na całym świecie Les Mills, które również mają szeroką rzeszę fanów i cały wachlarz programów – od łagodnych (np. bodybalance), przez wzmacniające (np. bodypump), aż po intensywne i bardzo intensywne (np. bodycombat czy grit)… Faktem jest, że te trendy krążą, ciągle powracając, niektóre zajęcia wracają znów do „łask”, a w międzyczasie ciągle pojawiają się też nowości – i to właśnie jest najbardziej fascynujące w tej branży. Trudno byłoby również nie poruszyć tematu pandemii i lockdownu. Z tego też powodu wielu instruktorów, ale i siłowni uruchomiło działalność online, która wciąż jest aktywna. Czy z biznesowego punktu widzenia uważasz to za dobre dopełnienie do treningów live? Treningi online istniały już długo, tyle że stanowiły naprawdę znikomy procent biznesu w branży. W tej chwili popularyzują się coraz bardziej. Odpowiednio prowadzone, rozgrywane jako atrakcyjny dodatek do karnetu, który pozwoli klientowi korzystać z usług klubu w każdym momencie, lub też jako dorobek dla instruktora – który np. prowadzi w klubie mniej zajęć, ponieważ dotknęły go cięcia budżetowe po pandemii, ale zajęcia online prowadzi codziennie – są świetnym narzędziem. Warto docenić online jako nie tylko przyszłościową opcję dla klubów, ale też idealne narzędzie do budowy marki osobistej w sieci, rozpowszechniania i popularyzowania swoich zajęć i dzielenia się inspiracjami, budowania lojalności klientów (którzy mogą korzystać z naszych zajęć jeszcze częściej). Jednak uważam też, że instruktor powinien sam dla siebie zbilansować te dwa rodzaje kontaktu z klientem i znaleźć najlepszą metodę dla własnej marki. Myślę, że kontakt osobisty jest bardzo ważny i nigdy, w żadnej, najlepszej nawet aplikacji, nie zostanie w 100% zastąpiony. Dodam, że choć sama uważam online za narzędzie potrzebne i przyszłościowe, nie przepadam za prowadzeniem takich zajęć… Moją bajką są te hektolitry przelanego na Sali potu, wraz z którym zacieśniają się więzi w grupie, która wspólnie z instruktorem odnosi sukces w postaci świetnego treningu… Ekran i mówienie do kamery nie leży w moim fitnessowym świecie… A jednak gdy nie było innej opcji – w okresie lockdown – cieszyłam się, czytając komentarze klientów, którzy trenowali uparcie nadal, bo wiedziałam, że to jedyna metoda kontaktu. Może potrzebuję jeszcze czasu, by sama znaleźć własną formę takich zajęć? Jak oceniasz – czy w Polsce łatwo jest być fitnessowym przedsiębiorcą? Niestety, ale nie. Nie wiem, czy to kwestia wyłącznie Polski – poza krajem prowadziłam zajęcia jedynie w Wielkiej Brytanii i to krótko. Jednak wiem, że w naszym kraju nie jest łatwo dostać zajęcia i je utrzymać, zwłaszcza w mniejszych i średnich miastach. Instruktorzy często pracują na śmieciowych umowach, a niektórzy – nawet z wyboru – „na czarno”, bo dzięki temu dostają troszeczkę wyższe stawki. Co prawda, rozrzut stawek jest gigantyczny… A jednak patrząc na średnią (weźmy pod uwagę, że spadła po pandemii) – instruktor dostaje około 65 zł za godzinę. Oczywiście, pomijam osoby z wielkim doświadczeniem albo bardzo znane. Ale przecież instruktor nie przepracuje 40 h na Sali fitness w tygodniu, a przynajmniej nie pociągnie w ten sposób długo – i mówię to z perspektywy osoby, która była w tym właśnie miejscu, prowadziła około 40 godzin w tygodniu i dobrze wie, jakim zmęczeniem to owocuje. Poza tym w Polsce wiele możliwości jest ograniczonych; instruktorowi nie jest łatwo awansować, nawet w ramach branży fitness. Na wyższe stanowiska często zatrudniane są osoby spoza branży – oczywiście, jest to niejednokrotnie dobry wybór, ale zamykający drogę dla instruktora. Kluby, zwłaszcza po epidemii, wycofały się z licencji Les Mills, a wielu instruktorów inwestowało w rozwój w tych programach. Szkolenia często nie są finansowane przez kluby, a są bardzo drogie. Instruktor chciałby prezentować się jak prawdziwy przedsiębiorca w swojej branży, ale sportowe ubrania też nie są dofinansowywane przez kluby, ani tanie. Nie wspominam nawet o podstawowym narzędziu pracy – butach, muzyce, mikroporcie. Wypadałoby mieć własną słuchawkę, zwłaszcza w dobie epidemii… Dobrej jakości może kosztować nawet około 1000 zł. Nie każdy klub zapewnia instruktorom muzykę licencjonowaną, z której mogliby korzystać bez obaw. Niektóre kluby nie mają mikroportów – a jak tu pracować np. 3 godziny z rzędu, na Sali o powierzchni 200 mkw, przekrzykując muzykę… Oczywiście, nie sądzę, że są to utrudnienia spotykane wyłącznie w Polsce. Ale na pewno w naszym kraju są bardzo powszechne. Jakie posiadane cechy w zawodzie instruktora mogą pomóc, a jakie należałoby dopracować przy prowadzeniu działalności? Instruktor fitness to… W mojej głowie, przede wszystkim, świetny specjalista. Żeby poprowadzić własną fitnessową markę i działalność, warto zastanowić się, jakie zajęcia są naszą wizytówką i w tym kierunku się rozwijać. Moją na pewno są zajęcia dynamiczne i energetyczne (np. airfit, bodycombat), choć lubię prowadzić spokojne formy, ale wiem, że najlepiej sprawdzę się tam, gdzie potrzeba dużo energii… i dlatego w tym właśnie kierunku się rozwijam. Kolejną ważną cechą jest przebojowość – nawet osoby na co dzień nieśmiałe mogą być przebojowe, tzn. potrafią zadbać o swój interes. I tak, dokładnie to mam na myśli: znam niejednego nieśmiałego instruktora fitness. A mimo to gdy wychodzi przed ludzi, zmienia się zupełnie. Bo jest pewien tego, że doskonale wie, co za chwilę zrobi. Instruktor prowadzący własny biznes musi być zorganizowany – nieraz fitness to logistyczne wyzwanie, trzeba przejechać z miejsca na miejsce, być na czas, mieć zapasowy strój… i charyzmatyczny – by porywać nowych klientów na swoje zajęcia i utrzymać ich lojalność. Przede wszystkim też musi wiedzieć, że w tej branży nie ma pojęcia "dość". Szkoleń i rozwoju nigdy nie będzie dość. Klienci docenią każdą nowość, każdą poprawkę, każdy element, który im wytłumaczymy. A instruktor, im więcej wie, tym ma lepszą samoocenę i nie obawia się, że ktoś zabierze mu zajęcia. Bo dobry instruktor jest zawsze sercem prawdziwego klubu fitness. I na zakończenie – co możesz doradzić osobom, które myślą o bardziej biznesowym charakterze swojej pracy jako instruktora, jednak wahają się wykonać ten krok? Nie wiem, czy jestem dobrą osobą do takich rad. Ja nie myślałam biznesowo, bo byłam na to za młoda i miałam inne plany. Życie pisało swój własny scenariusz i tak jestem tu gdzie jestem i nigdzie indziej nie idę – chcę dalej się rozwijać i prowadzić zajęcia co najmniej kolejne 13 lat! A jednak jeśli wahasz się, czy bycie „zawodowym” instruktorem i budowanie swojej marki jest dla Ciebie, odpowiedz sobie na kilka pytań. Zastanów się, jak wyobrażasz sobie swój biznes za 10 lat. Czy chcesz prowadzić zajęcia? A może marzysz, by być szkoleniowcem? Planujesz prowadzenie własnego klubu? Sieci? Może chcesz łączyć dietetykę albo treningi personalne i fitness? Nie ma rzeczy niemożliwych. Zapamiętaj, jaki masz plan i zacznij prowadzić zajęcia – najlepiej kilka godzin tygodniowo, dobrze jest też sprawdzić się na zastępstwach, które zawsze są wyzwaniem. W ten sposób przekonasz się, czy prowadzenie zajęć Cię wciąga i chcesz mieć ich więcej, czy też w obliczu fizycznego zmęczenia nie masz na to ochoty. Jeśli myślisz o tym, by dodać sobie kolejne godziny, bo uzależnia Cię energia płynąca od ludzi na Sali… Witam w fitnessowym świecie. Czuję, że się tam spotkamy ? Dziękuję za rozmowę! Polecamy także: W jaki sposób zostać trenerem gwiazd? Wywiad z Patrykiem Puczyłowskim

.
  • pe78pg1lcu.pages.dev/167
  • pe78pg1lcu.pages.dev/291
  • pe78pg1lcu.pages.dev/322
  • pe78pg1lcu.pages.dev/260
  • pe78pg1lcu.pages.dev/120
  • pe78pg1lcu.pages.dev/239
  • pe78pg1lcu.pages.dev/43
  • pe78pg1lcu.pages.dev/32
  • pe78pg1lcu.pages.dev/337
  • zumba jak zostać instruktorem